i kolejny grubaśny ukośnik -nareszcie udało mi się go skończyć ;D zajął mi jakieś 2m-ce ale robiony przeważnie w podróży do domu i gdzieś tam w przerwach ;) ale całkiem całkiem zadowolona jestem i nie powiedziałam jeszcze ostatniego słowa w ukośnikach :D
wylądował w inspiracjach Kadoro (btw fajne mają nowości tylko co zrobić z tych superduo?!? ;p )
Cudny ten naszyjnik. Podziwiam za cierpliwość. Dla mnie te koraliki są nie do ogarnięcia :]
OdpowiedzUsuńWitaj ! Sznur rewelacyjny !!! Do takiego mi jeszcze daleko!!
OdpowiedzUsuńCo do koralików superduo, to one zwą się Twin, można je również kupić w Magrafie , a zajrzyj na bloga : Around The Beading Table = Pani Deborah Roberti,tam sa cuda z Twinów i Tili. Powodzenia!!!
Piękny naszyjnik, bardzo ciekawy wzór, pasuje i do eleganckiej kreacji i takiej bardziej wakacyjno-egzotycznej, bardzo uniwersalny, jednym słowem :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny ten sznur i bardzo pracochłonny. Gratuluję cierpliwości!
OdpowiedzUsuńWitaj ponownie! Czy jest gdzieś tutorial ukośnika? Jak do tej pory nie spotkałam nigdzie.Pozdrawiam serdecznie !
OdpowiedzUsuńPrześliczny naszyjnik!:) Podziwiam już za samo nawlekanie, bo na pewno wymagało bardzo dużej cierpliwości:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo elegancki.
OdpowiedzUsuń