nastąpiła pełna sutaszowa mobilizacja tworzę mini kolekcję mini kolczyków, cała będzie ślimakowa;) już mam 3 pary ;) pytanie tylko czy powstanie więcej.. ;p
pierwsza para powstała przez kolorystyczne dopasowanie do koralika, który bardzo mi się podobał ale niebardzo wiedziałam co z nim zrobić... śmiałam się go kupując ( o tu ) bo nazywał się tabliczka czekolady ;)
i tak swoją drogą podpasował tematycznie pod wyzwanie w Kreatywnym Kufrze , gdzie go od razu zgłaszam ;)
świetne! perfekcyjne wykonanie!
OdpowiedzUsuńNie mój kolor, ale wzór bardzo mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuńPiękne! Zawsze kolczyki z sutaszu wydawały mi się dobre do patrzenia ale nie noszenia. Zbyt bogate. Miałam problem z wyborem ubrania. Musiałoby być jednobarwne i monotonne. Te kolczyki są idealne. Delikatne, niezbyt duże. Bez chaosu... Super !!!
OdpowiedzUsuńŚwietne, absolutnie gorzka czekolada, piękne połączenie kolorów.
OdpowiedzUsuńRewelacyjne. Chętnie bym takie nosiła! Przez Ciebie zaczynam się zastanawiać nad nauczeniem sutaszu...
OdpowiedzUsuń