udało się, moje kolczyki zajęły pierwsze miejsce w konkursie ;) ogromnie się cieszę ;) i dziękuję Wam bardzo za głosy i wsparcie ;)
Niestety ostatnio trochę brakuje czasu na bloga, koraliki, sutasz... ale mam nadzieję ,że po sesji będę częściej ;) to jest dla mnie wyjątkowy rok, ale w tym całym zalataniu staram się tu bywać jak najczęściej ;) po sobotnich dwóch zaliczniach planuje zrobić porządek w koralikach i może uda mi się przy okazji coś stworzyć ;)
a tymczasem pokazuję jedną mała plecioną pare kolczyków ;)
pozdrawiam serdecznie ;)
piątek, 27 stycznia 2012
poniedziałek, 23 stycznia 2012
Konkurs ;)
Kochane moje, bardzo proszę o pomoc w konkursie ;) bardzo zależy mi na głosach- walczę o pierwsze miejsce ;)
Konkurs na Facebooku a dokładnie ---> o tu :D
a chodzi o te kolczyki
Konkurs na Facebooku a dokładnie ---> o tu :D
a chodzi o te kolczyki
czwartek, 19 stycznia 2012
spiral rope
oj długo wzdychałam do spiral rope i w końcu postanowiłam rozgryźć schemat (a ja totalnie nieschematowa jestem ) ciężko było ,ale się udało ;)
wtorek, 17 stycznia 2012
sutasz znów
oj zginęłąm i przepadłam w sutaszu ;) coraz mniej czasu na koraliki- już nie mówiąc ,że sesja trwa...
także krótko i na temat- przedstawiam Wam Pomarańczki w turkusach
także krótko i na temat- przedstawiam Wam Pomarańczki w turkusach
środa, 11 stycznia 2012
moje pierwsze sutasze w wersji xxl
, oj długi czas było moim marzeniem zrobić takie prawdziwe wielkie sutasze. Do sznureczków sutaszowych miałam już dwa podejścia jedno tu a drugiego chyba nawet nie sfotografowałam. Niestety nie do końca sutasz mi podpasował i dałam sobie spokój. Ale już taka jestem ,że często wracam do porzuconych myśli i rzeczy. Sutaszom postanowiłam dać jeszcze jedną szanse po spotkaniu Patrycji , która w zamian za naukę sznurów szydełkowych wyjaśniła mi tajniki sutaszy.
Zdecydowanie nie było to łatwe zadanie- rzuciłam się na głęboką wodę. Duży projekt , sznurki, koraliki, sznurek kręcony - nad wieloma rzeczami trzeba było panować , ale ja lubię wyzwania ;) W trakcie realizacji miałam wątpliwości- czy napewno takie duże, czy będę mi pasować...ale jak zkończyłam to z miejsa się zakochałam- są wspaniałe, takie bardzo moje ;)
Kolczyki zgłaszam do wyzwania Kreatywnego Kufra -moja dusza. a dlaczego akurat te kolczyki? Bo moim zdaniem są bardzo moje- tak jak ja szalone, pozytywnie zakręcone, czasem zwracają na siebie uwagę ;) i tak jak u mnie pośród kolorów jest czasem czerń -bo zdarza mi się nerwusem i cholerykiem być, ale staram się by "żółty zakręcony sznurek" wygrywał z czernią ;D i pozakazują ,że jak się zawezmę to potrafię !
Zdecydowanie nie było to łatwe zadanie- rzuciłam się na głęboką wodę. Duży projekt , sznurki, koraliki, sznurek kręcony - nad wieloma rzeczami trzeba było panować , ale ja lubię wyzwania ;) W trakcie realizacji miałam wątpliwości- czy napewno takie duże, czy będę mi pasować...ale jak zkończyłam to z miejsa się zakochałam- są wspaniałe, takie bardzo moje ;)
Kolczyki zgłaszam do wyzwania Kreatywnego Kufra -moja dusza. a dlaczego akurat te kolczyki? Bo moim zdaniem są bardzo moje- tak jak ja szalone, pozytywnie zakręcone, czasem zwracają na siebie uwagę ;) i tak jak u mnie pośród kolorów jest czasem czerń -bo zdarza mi się nerwusem i cholerykiem być, ale staram się by "żółty zakręcony sznurek" wygrywał z czernią ;D i pozakazują ,że jak się zawezmę to potrafię !
Subskrybuj:
Posty (Atom)