witajcie ;)
miałam ambitny plan dodawania często postów w wakacje, no ale średnio mi to wychodzi. Nowości powstają ale z powodu chwilowego braku kompa jakoś się to wszystko nie zgrywa.No ale postaram się nadrobić ;)
Od jakiegoś już czasu chorowałam na cbsy -dorwałam w końcu odpowiednie ogniwka i do roboty ;) tak jakoś się zeszło, że powstały czarno-białe. Jak na pierwszy raz jestem bardzo bardzo zadowolona ;) a że w poniedziałek byłam z wizyta u Weroniki to jakoś tak wyszło że je u niej kończyłam-kto nie wie to Weronika połączenie czarnego z białym uwielbia i tymże sposobem stały się jej własnością w ramach podzięki za frywolitkowe kolczyki ,które zrobiła dla mnie już dawno temu i za koralikowe nauczanie i wsparcie ;) jeszcze raz dziękuję i mam nadzieję,że będą się dobrze nosić ;)
a oto one :
prawdopodobnie pojawi się takich więcej, bo bardzo przyjemnie się je robi ;)
zdjęcia autorstwa obdarowanej ;)
a ja wracam kończyć zapiekankę ;)
Słit moje CBSiki:) Do wiadomosci czytelników - nie znosze brick sticza, który Karoli idzie rewelacyjnie! CBSy:)))
OdpowiedzUsuńŁał wyglądają rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńWeronika-fatalne zdjęcia Ci wyszły. Te kolczyki są duuuużo ładniejsze niż tu:)
OdpowiedzUsuńNami - potworem się potwornie zdjęcia robi! Ucze sie dopiero;)
OdpowiedzUsuńJa chcę je na żywo obejrzeć, noooo.. Za tydzień wracam i koniecznie się musimy na kawkę umówić i koniecznie mi musicie te wszystkie cudeńka pokazać na żywo, no nie da rady! :)
OdpowiedzUsuńJa się pisze:) Bedzie po Woodstocku - bedę twoja;)
OdpowiedzUsuńSzkoda,że ja nie mogę zobaczyć w rzeczywistości bo dla mnie są bardzo ładne na zdjęciu:)
OdpowiedzUsuń