nareszcie zmobilizowałam sie w we fywolitce mam koraliki ;) nauczyłam sie też łuczków ,ale niestety zdjecie nie wyszło więc nie będzie...
i jeszcze filcowa brocha z jedwabiem (ciężko było tak sfotografować by wyszła jak na żywo)
znalazła właścicielkę na dzisiejszym SWAPie ;) czyli wymienialni ubrań -świetna sprawa ;) zabrałam moje skarby i tylko jedną rzecz sprzedałam, za resztę się wymieniałam i wróciłam do domku ze spódnicą, bluzką, topem i bluzą. Świetna atmosfera plus okazja do odświeżenia szafy ;D a ja zrobiłam miejsce na kolejne dzieła ;)
to był dobry dzień ;)
miłego wieczoru życzę
Karolka :D
A widzisz;) Mówiłam ze wrócisz zadowolna:) Zazdroszcze imprezki tego typu!
OdpowiedzUsuń