niedziela, 31 lipca 2011

haftowane

żeby nie było,że zaniedbuje haft koralikowy-haftowane kolczyki.tak na szybko ;) w zanadrzu kilka nowości ,ale się wykańczają ;)





wtorek, 26 lipca 2011

cbs-y ;)

witajcie ;)
miałam ambitny plan dodawania często postów w wakacje, no ale średnio mi to wychodzi. Nowości powstają ale z powodu chwilowego braku kompa jakoś się to wszystko nie zgrywa.No ale postaram się nadrobić ;)

Od jakiegoś już czasu chorowałam na cbsy -dorwałam w końcu odpowiednie ogniwka i do roboty ;) tak jakoś się zeszło, że powstały czarno-białe. Jak na pierwszy raz jestem bardzo bardzo zadowolona ;) a że w poniedziałek byłam z wizyta u Weroniki to jakoś tak wyszło że je u niej kończyłam-kto nie wie to Weronika połączenie czarnego z białym uwielbia i tymże sposobem stały się jej własnością w ramach podzięki za frywolitkowe kolczyki ,które zrobiła dla mnie już dawno temu i za koralikowe nauczanie i wsparcie ;) jeszcze raz dziękuję i mam nadzieję,że będą się dobrze nosić ;)

a oto one :







prawdopodobnie pojawi się takich więcej, bo bardzo przyjemnie się je robi ;)
zdjęcia autorstwa obdarowanej ;)

a ja wracam kończyć zapiekankę ;)

czwartek, 21 lipca 2011

prezenty ;)

muszę sie pochwalić ;) przedwczoraj wygrałam mini candy u przesympatycznej E_W za napisanie pierwszego komentarza pod postem z zakładkami ;) bardzo się cieszyłam ,ponieważ było to pierwsze candy jakie wygrałam ;) jakie było moje zdziwienie jak listonosz już dzisiaj przyniósł paczkę a w środku... płaski kartonik ...myslałam,ze będzie tylko zakładeczka ,którą sobie wybrałam (zdjęcie zapożyczone od E_W)



















 muszę powiedzieć,że na żywo wygląda jeszcze lepiej ;)

a w paczuszcze poza zakładką znalazł sie notesik przecudnej urody-szalenie milo mi się zrobiło z takiej niespodzianki .oto zdjęcia,robione na szybko w średnim świetle ,ale są bo musiałam się pochwalić ;)





tak więc dziękuję Ci E_W jeszcze raz bardzo serdecznie :*


ps. tak sobie myślę może w takim razie i ja zorganizuje candy?

środa, 20 lipca 2011

niestety po weekendzie u Tobatki rozchorowałam się na dobre-od trzech dni w łóżku i wcale nie ma się nic lepiej..ale za to twórczy amok mnie dopadł i tak sobie leżę całe dnie i tworze ;) tylko ze zdjęciami niezbyt dobrze-gorączka zdecydowanie im nie służy ...

jeszcze na wyżej wspomnianym weekendzie Weraph pokazała mi herringbonowe kwiatki-fajna sprawa ;) tym razem w formie sztyftów (jest jeszcze zawieszka ale czeka na wykończenie ;) ), ale niedługo mam nadzieje pojawią się tez w wiszącej formie, bo ja lubię dindajce ;)



następne to plecione kuleczki ale z rureczkami- zrobiłam sobie takie na obronę (szalenie elegancko wyglądają) ,ale już spodobały się koleżance;p


i na ostatek bardzo letni energetyczny "szczypiorkowy" turek



to jak narazie wszystko,ale przewiduje niedługo kolejną partię ;)
Pozdrawiam gorąco i gorączkowo ;)

poniedziałek, 18 lipca 2011

koralikowe plecionki

Wróciłam z craftowego spotkania nad morzem. Było cudnie ;) pogoda może bardzo nie dopisała, ale towarzystwo było rewelacyjne ;) długo by opowiadać, dzisiaj na to nie mam siły bo niestety się rozchorowałam wiec szybko tylko wrzucam to, czego dzięki Poohatej się nauczyłam. Bransoletka i naszyjnik metodą siatki.


Bransoletka z czarnych matowych i z połyskiem euroclassowych koralików




Naszyjnik niebiesko-szafirowy z kropelkami również z euroclassowych koralików.







bardzo fajna, szybka technika. Wyplatałam za pomocą żyłki ) 0.12mm ale myslę,że następną rzecz spróbuje na nici szewskiej-bo jednak trochę inaczej się układa. Wkrótce kolejne nowości, bo trochę tego mam ;)

Zdjęcia niezbyt i chociaż próbuje jak tylko mogę to coś ciągle jest nie tak-chyba czas się dorobić ekspozytora, bo robić zdjęcie bransie na płasko mnie przerasta

środa, 13 lipca 2011

konkurs- wyniki

Dzisiaj zakończył się konkurs w sklepie beading . Mój naszyjnik "Pajęczarnia" znalazł się zaraz za podium, czyli na 4 miejscu ;) Jestem zadowolona,że tak daleko doszłam (chociaż wiadomo 3 miejsce by bardziej cieszyło ;)  ). Pomijając niezbyt miłe incydenty w trakcie konkursu uważam go za cenne doświadczenie i wiem,że przede mną jeszcze wiele wiele pracy by dojść do poziomu dziewczyn z pierwszej trójki.
Dziękuję wszystkim za głosy, mimo iż nie liczyły się one do końcowej oceny. Chciałabym także w tym miejscu podziękować za wsparcie Rodzinie, PrawieMężowi :* i oczywiście niezastąpionej Weraph,bez której pewnie bym nie wystartowała w tym konkursie ;) A także organizatorom konkursu oraz jury, którzy mimo wielu przeciwności doprowadzili konkurs do końca ;)

W piątek jadę nad morze w bardzo koralikowym gronie, mam nadzieję ze będzie inspirująco i twórczo a ja po weekendzie wróce nie tylko z piękną opalenizną, ale także z nowymi tworami do pokazania ;)

Pozdrawiam ;)

piątek, 8 lipca 2011

Pajęczarnia w konkursie :D

Kochani Moi mój naszyjnik "Pajęczarnia"dostał się dalej w konkursie urodzinowym beadingu  ;) Jestem niesamowicie dumna z siebie w jakim wspaniałym gronie się znalazł ;) Jeśli spodobała się Wam moja praca to proszę o oddanie głosu ;) Praca nr.3 :)

A teraz zdjęcia:

modelką śliczną moją Weraph byla, która też w konkursie startuje ;)


środa, 6 lipca 2011

obroniona ;)

Dzisiaj krótko i treściwie-wczoraj obroniłam się (na 5 :) ) i jestem panią licencjat,albo jak kto woli licencjonowaną fizjoterapeutką ;) Pewien etap edukacji za mną, z czego niezmiernie się cieszę ;)

W ramach pierwszych od trzech lat prawdziwych wakacji bez praktyk, zaczynam konkretnie-w oczekiwaniu na nami i weraph ;) to będzie dwudniowe koralikowe szaleństwo ;)

Tak więc pozdrawiam serdecznie wakacyjnie.
Zdjęcia niedługo ;)
Karolka ;)

sobota, 2 lipca 2011

szydełkowe węże i plecionkowe kolczyki ;)

Witam ;)
Egzamin dyplomowy zdany na 4 ;D we wtorek obrona pracy licencjackiej ale w wolnych czasie trochę tworzę ;)

parę nowych i zaległych prac:

bransoletki szydełkowe-biała z czeskimi farfallami, zrobiłam ją już jakiś czas temu,ale jakoś tak nie było po drodze by pokazać ją tutaj. Bardzo podoba mi się to tulipankowe zapięcie ;)




druga wykonana metodą sznura tureckiego z wykorzystaniem malutkich płytek(niestety nie widać tu ich za dobrze-pochowały się i wyglądają jak rurki) w połączeniu z euroclassowymi koralkami.





Trzecia to moja duma- szydełkowa z dwoma rządkami farfalli i japońskimi toho 11. Niestety na zdjęciu nie udało mi się wyłapać tego, jak cudnie się te koraliki mienią. do tego zawiesza wynaleziona przezWeraph (tylko nie wiem dlaczego od razu mi ją zaproponowała ;D ). Koraliki nawlekane dzielnie prze PrawieMęża :*







no i plecionkowe kolczyki-kropeli z genialnymi różowymi miyuki :) bardzo, bardzo lubię je nosi ;)



i jeszcze cieplutkie plecione kulki z użyciem malutkich turkusowych rurek. Niestety przez połączenie z posrebrzanymi kuleczkami turkus stracił na intensywności. Następne będą w ciemniejszych kolorach, bo bardzo spodobał mi się wzór-przez użycie rureczek kolczyki stały się bardziej ażurowe.








Wracam czytać moją pracę ;)
Pozdrawiam ;)